29.4.23

29.4.23

Joga z mietłą, czyli stylówki do garów:D

28
Joga z mietłą, czyli stylówki do garów:D

 

 "Mietła", to sprzęt uniwersalny!

I do sprzątania, i do tańcowania, 

a nawet do latania 😏

A "mietła" płaska, zwana mopem,

 wykorzystywana jest też w sporcie.

Kojarzycie gości puszczających po lodzie duże kamienie?

Jeden z nich zasuwa mietłą, 

żeby dać im większy poślizg😉


 

Mogłabym startować w takich zawodach 😊

Miałam niezły trening z Tigerem.

Za malucha rzucał się na każdego mopa, więc trzeba było szybko ogarniać podłogę, 

żeby nie zdążył go dopaść.

Jak widzicie, na stare lata, zachowuje stoicki spokój

i nie rusza go już żaden sprzęt sprzątający😎

 


 

Jogę z mietłą ćwiczę systematycznie,

to i stylówki jakieś być muszą 😉

 

Makijaż do garów też jest!

 Już go kiedyś pokazywałam tutaj KLIK

 

 

Pozdrawiam domowo!😊

20.4.23

20.4.23

Sisi i Eliza Acton - kim były?

13
 Sisi i Eliza Acton - kim były?

 

Książki, które przeniosły mnie ostatnio w czasie..


"Cesarzowa", w której autorka Martina Winkelhofer, 

opisuje rozterki nastoletniej Sisi dojrzewającej na cesarskim dworze.


 

16-stoletnia Sisi szybko musiała decydować o swoim życiu..

Oczywiście o wyjściu za mąż, bo innej opcji raczej nie było...

I oczywiście, nie miała wpływu na wybór przyszłego męża..


Miała szczęście, że cesarz zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia.

Nie był też dziadem z podagrą 😉

 



Cóż, życie Cesarzowej nie było bajką...

Dla nastolatki całkowity brak prywatności 

i omawianie jej intymnych spraw na forum publicznym

 w żadnej epoce nie jest łatwe...



 

Jak sobie z tym wszystkim początkowo nie radziła

i jak udało jej się w końcu dojść do równowagi...
 
Dowiecie się, gdy przeczytacie "Cesarzową"😊
 
 


Druga książka, 
 
to "Sekret panny Elizy" Annabel Abbs.
 

 
Powieść zainspirowana prawdziwą postacią !
 
Eliza Acton, to autorka pierwszej książki kulinarnej.
skierowanej do niższej klasy społecznej.
  
 Ta dama, zamiast wyjść za mąż
 jak nakazywały obyczaje epoki,
postanowiła nie tylko tworzyć przepisy,
 ale o zgrozo wejść do kuchni i gotować!








 
Obie książki czyta się jednym tchem!
 

A jeśli macie ochotę dowiedzieć się, 

jak żyła w tym czasie niższa klasa, 

to polecam "Służące do wszystkiego" i "Gorzej urodzona"

tutaj KLIK  wpis.

14.4.23

14.4.23

Z tyłu liceum z przodu muzeum...

16
Z tyłu liceum z przodu muzeum...

 Czyli Dzidzia Piernik kontratakuje!😎

 

Idziesz za taką i myślisz...: "Fajne nogi mają te gówniary niektóre."

A ona się odwraca i zonk! 

Starszawa babka jakaś!😳


 

I od razu zmienia Ci się tok myślenia na:

 "Dzidzia Piernik!

 Kto, to widział mini w tym wieku !"

 


 

 

"Na dodatek założyła jeszcze gumiaki jak dla przedszkolaka

i dziwaczną kurtkę !

Rozum jej odjęło?" 😂 

 

 

Kalosze - Folkstar

 Kurtka - USA, Ebay , prezent od Joli 💗 

Koszula - Lidl

Spódnica - po młodszej siostrze 😁

Pasek - Vintage, z szafy mamy 😊


 

À propos dzidzi piernik,

 to przypomina mi się pewna sytuacja sprzed lat...

Siedzę sobie w przychodni i wpada babka - cała na różowo!

Od trampek po włosy!

Na oko po 50-tce, czyli jak ja teraz😁 

Od razu pomyślałam - Dzidzia piernik! Co ona założyła!

A póżniej naszła mnie refleksja..

No i co z tego, że jest cała na różowo!

 

Ważne, 

że zdrowa i szczęśliwa w tych róziowych trampeczkach i kitce! 😁

 

 Kurtka w pierwszym wydaniu KLIK 👈

 

Pozdrawiam Was więc piernikowato

i niechaj moc dzidziowa będzie z Wami! 😎


Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger