12/02/2015

12/02/2015

Grudzień zaczynam kwiatami:))

 O kwiatach za oknem można  tylko pomarzyć, 
więc wyjęłam coś kwiecistego z komody;)
Znowu kiecka od siostry! Pamiętacie, to pudło klik?
Jeszcze wszystkiego z niego nie wynosiłam!
 Kiecka w naturze jest bez paska, ale ja lubię talię zaznaczać, 
więc  musiałam czymś się docisnąć;))
 Zapomniałam zrobić fotki kolczyków!
A mam w uszach turkusowe kwiatki! 
Trudno... Musicie je sobie wyobrazić!;))
 No i tak mi całość wyszła.
Bo sweterek też musi być, bo zimno;)
Oczywiście z opcją zaznaczania talii:D
Bo ja lubię ciuchy podkreślające figurę - pewnie zdążyłyście, to zauważyć?:)))

Odbijam sobie nieszczęsne lata 80-te, gdy wszystko było ogromne.
Poduchy w ramionach, dżinsy-marchewki i wielkie kurty-katany - ginęłam w nich!
Raczej rzadko w tamtym czasie słyszałam komplementy...
Bo o komplementach  dzisiaj  będzie:)

Sivka zaprosiła mnie do zabawy w pytania...

 KOMPLEMENTY
"Szczerość treści zawartych w wirtualnej przestrzeni
 w blogowych i portalowych komentarzach.
 Antidotum i antyreakcja na hejty?
 Czy podświadoma chęć zaskarbienia sobie sympatii w oczekiwaniu na wzajemność?"

Jako "Królowa Słodzenia" , którą koronowała mnie kiedyś Alcyna
nie mogę nie odpowiedzieć, na to pytanie:))

Powiem szczerze, że słodzę szczerze! ;))
Nawet jeśli nie wszystko mi się podoba, to staram się znależć coś, co mogę pochwalić.
A dlaczego?
Nie, nie dlatego, że liczę na wzajemność.
I też nie dlatego, że boję się hejtu.
Po prostu ze zwykłej życzliwości.
W realu też nie umiem zbytnio krytykować;)

Jeżeli już muszę, bo czasami samo ciśnie się na usta, 
to staram się, to zrobić jakoś delikatnie.
Nie umiem być szczera w taki twardy sposób - po trupach.
Coś w stylu - "niech Cię, to stłamsi, zepsuje Ci dzień, 
ale ja jestem szczera, więc sobie ulżę w swej twardej szczerości".
Szczerość, która  może zaszkodzić, nie jest wcale taka dobra...

Nie powiem, że nie potrafię strzelać jadem...
W końcu babą jestem;)
Zdarza mi się, a jakże...
Ze zmrużonymi oczami...
Subtelnie i z humorem, to jeszcze bardziej wkurza;)
Ale tylko wtedy, gdy ktoś mi baaardzo na odcisk nadepnie:D

A czy ja wierzę w szczerość w sieci?
Do wszystkiego trzeba mieć dystans, więc mam i do tego;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - Boohoo
Buty - Jennifer, CCC
Pasek - Carry
Sweter - Sh
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

57 komentarzy:

  1. Zgrabniocho Ty nasza!! Cudnie Ci w tych kwiatach <3 Turkusowe kolczyki-kwiatki próbuję sobie wyobrazić, ale mam nadzieję, że w jakimś innym zestawie też je nam pokażesz!
    Ech, z tą krytyką... Ja nie krytykuję niepytana. W sensie, że jeśli ktoś wyraźnie chce mojej szczerej opinii, to jasne, nie ma sprawy - i w necie i na żywo. Jak dziewczyna w poście otwarcie spyta, w której wersji jest jej lepiej i jasne jest, że czeka na opinie, to napiszę i uzasadnię. Ale niepytana nie krytykuję. Uważam, że jeśli ktoś publikuje coś na blogu, to dlatego, że mu się to podoba (logiczne, bo przecież kto pokazywałby zestaw, w którym siebie nie lubi?) i należy to szanować. To, plus włożony czas w zdjęcia, obróbkę, pisanie tekstu... Cieszę się, że ludzie się cieszą, mają pasję, pokazują swój styl, więc po co niby przychodzić i psuć to nieproszoną krytyką? Poza tym prawie zawsze jest coś, co się przecież podoba i można to skomplementować, a jeśli faktycznie nie ma zupełnie nic, to lepiej nie pisać wcale i tyle. Tak mi się wydaje :-)
    Buziaki ślę Taro i mam nadzieję, że moja paplanina jest choć trochę zrozumiała, bo dzisiaj mózg pracuje mi na wolnych obrotach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie o to też mi chodziło! Wchodzę do kogoś na bloga, to tak jak do koleżanki na kawkę:)) Czasami coś tam powiem, że np. inne rajty bym założyła, że podoba mi się w czymś bardziej - tak jakbym przyjaciółce powiedziała!
      Przecież w realu tez mówimy ludziom miłe rzeczy.
      Twoja paplanina jest jak najbardziej zrozumiała:)))
      Dziękuję!!! Kolczyki pokażę kiedyś bliżej!;)

      Usuń
  2. Bardzo mi się kwiaty podobają i ty w nich też:)))świetnie wygląda ze sweterkiem:))))co do szczerości to doskonale napisałaś że szczerość która może zaszkodzić nie jest dobra:))))to prawda jak nic się nie podoba to nie muszę zostawiać komentarza:)))a napisanie komuś coś miłego i wprawienie go w dobry nastrój nic nie kosztuje:))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiaty są jak malowane!:)) Dziękuję Reniu!!!
      Masz rację! Lepiej rozdawać dobre słowa niż zionąć żółcią;))

      Usuń
  3. Ale u Ciebie wiosennie!

    Jeśli chodzi o komentarze, to ja nie mam potrzeby krytykowania kogoś - jak mi się nie podoba, nie komentuje (zazwyczaj ;). Po co mam kogoś dołować, czy sprawiać mu przykrość. Ktoś się odważył, chce pokazać swój styl i nawet jak mu coś nie poszło, to po co mam mu psuć humor krytyką - co to da. Wolę rozdawać komplementy, przecież to fajne, jak ktoś się cieszy. Coś takiego bardziej mobilizuje i dodaje komuś odwagi i chęci do działania. :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna zimą dobrze robi:)))
      Lila własnie tez o to mi chodzi! I mnie jest milej, gdy u kogoś dobre słowo zostawię!

      Usuń
  4. Cholercia nie wiem jak ale spojrzałam na pierwszą fotkę i myślę sobie kiecka z Boohoo;) Chyba już mam zboczenie na ten sklep wiesz?;)) Bombowa sukienka i Ty w niej śliczna. Do takich butów to fajnie wygląda takie ściśnięcie paskiem, widzą mi się do tego jeszcze te Twoje urocze buciki w stylu retro: ) Co do szczerości w sieci to mam podobne podejście do sprawy jak Ty. Gdy widzę jakąś tragedię to zamykam stronę i już. W realu reaguję jedynie jeśli ktoś mnie spyta o zdanie w sumie w sieci tak samo, bo specjalistką od mody to ja akurat nie jestem. Złośliwa bywam tylko wtedy gdy mi się przysłowiowo "uleje" w sensie gdy ktoś naprawdę długo stara się mi dopiec. Chyba łagodny stworek ze mnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, Tyś już fachura od Boohoo!
      Dostałam chyba trzy kiecki tej firmy, w tym dwie z metkami! Ta moja siostra (Paulina;)), to zakupoholiczka prawdziwa! Ale dzięki temu skorzystałam;))
      Kozaczki już mają ze dwa lata chyba, a nawet trzy! Bardzo je lubię! Czasami za parę złotych tez mozna fajne buty dorwać - te ok. 130 kosztowały!
      Obie z nas łagodne kobitki:))) Mnie złośliwa krytyka nie rusza... zawsze wtedy myslę, że biedny ten ktoś, że tak musi sobie ulżyć u kogoś...;)
      Ale jak za bardzo mnie tyka... To się nie dam;))

      Usuń
  5. Taro jesteś tak pozytywną osobą, pełna energii i taka radosna, że jeżeli są jakieś niedociągnięcia to nie ma znaczenia, bo liczy się Twój uśmiech! :) a poza tym jesteś zgrabniutka, ładniutka i z wielka przyjemnością się na Ciebie patrzy :) i to jest szczera prawda! :) no i jeszcze - sukienka jest super :) sukienka i bałwanki! :)

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę i tego się trzymam! Wiem, że nie wszystkim mój styl pasuje, ale cieszę się, że mam wierne fanki:D
      Baaardzo, serdecznie dziękuję za takie szczere słowa!!!
      Buziak wielki Madzia!!!

      Usuń
  6. Noo bo wiesz, jak sie ma co podkreslac, to trzeba to podkreslac;) A Ty szczupla, taliowana i zgrabna, to paseczek tu i tam musi byc;) Ja tam wole "workowatosci", ale wiesz, kazdy inny jest i niech tak zostanie!
    Szczerosc jest oczywiscie wskazana, ale jesli o ubrania, to bycie szczerym "do bolu" nie ma sensu. Przeciez nie kazdy ma dobry gust i zmysl ciuchowy - wiec ubiera sie jak potrafi... I tez niech tak zostanie. Ja osobiscie jestem w tym wzgledzie dosc toleranycyjna, ale jak widze na jakims blogu naprawde jakies okropienstwo, to uciekam i staram sie zapomniec o tym co widzialam, hahaha , ale do krytykanctwa mi daleko;)
    Pozdrawiam Taro!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w tych workowatościach ginę... i żle się czuję - musi przylegać:D
      Ale u innych bardzo lubię! Bo, to coś odmiennego, ciekawego...!
      I dobrze mówisz! Każda ma inny gust i nie ma co pod siebie wszystkich wciągać! Ale by było nudno, gdybyśmy były wszystkie takie trendy:D
      Hehehe, tez mi się zdarza wpaść na jakiś nieznany blog....i szybko uciec:D
      Buziaki Ania!!!

      Usuń
  7. Sukienka super, cudne te Twoje kwiatki. Masz talię to podkreślaj /jak miałam to też podkreślałam/.
    Co z tą szczerością? Nie lubię dowalać, zawsze szukam czegoś pozytywnego i oceniam "po osobie", nie mój styl ale ja przecież jestem inna.
    Jak widzę, że coś jest już naprawdę do bani to omijam. Wszelkie uwagi na moim blogu /co do mojego wyglądu/ są mile widziane ale kultura musi być /niektóre anonimy jej nie mają/. Rzadko mi się to zdarza ale zdarza się a zamieszczam wszystkie komentarze /bez kontroli/. Tak jak napisała Martusia, prowadząc bloga trzeba włożyć wiele czasu i chęci i jeszcze mieć jakiś pomysł /mniej lub bardziej udany/, dla wielu z nas to tylko pasja. Nie lubię wymądrzania / wymądrzania a nie udzielania trafnych rad, bo różnica/ osób, które nic nie pokazały a są tak mądre, że "głowa mała"/Tara, właśnie przypomniało mi się powiedzenie koleżanki z pracy, chodzi mi o "głowa mała"/. Nie lubię też jak niektóra panie chcą "na siłę" być wielkim autorytetem /cieszę się, że się mną zainspirowałaś - takie teksty mnie śmieszą/. Tak więc, pomagajmy sobie ale szczerze, jak coś bardzo jest "nie tak" to wyrażajmy swoje zdanie, radzić to nic złego. Wszelkie mądre opinie i rady mnie osobiście cieszą. Tylko nie złośliwość, bo tego nie lubię...ale się rozgadałam ha!ha!...buziole...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...bo to różnica ..sory, zjadłam "to"...

      Usuń
    2. Całkowicie się z Tobą Basiu zgadzam! Te "autorytety w kwestiach mody" tez mnie śmieszą;))) Można coś tam powiedzieć, doradzić, ale bez przesady! No chyba, że naprawdę się na modzie znamy jak np. nasza Krysia Bałakier czy Madzia Pińska!
      Dziewczyny naprawdę wiedzą o czym mówią i zawsze z ciekawością czytam i rady na innych blogach. Cieszę się jak i mnie coś podpowiedzą:)))
      A przede wszystkim modą trzeba się bawić!
      Niektórzy chcą nam zepsuć tę zabawę, ale nie warto się nimi przejmować;))
      Buziole Basiu!!!

      Usuń
  8. No, z takimi buciorkami to prawie po mojemu. Super, chociaż ja bez paska bym to gryzła :D A co do krytyki - mnie wnerwia tylko jedno. Kiedy ktoś się wysila na komentarz tylko wtedy, żeby przywalic. Bo pochwalić, to już za duży wysiłek :)) Jeśli ktoś wyraźnie pyta o poradę czy zdanie innych, to je chętnie wygłoszę, ale mówić komuś: weź to wywal, to dla mnie przegięcie i odechciewa mi się gadać. Nie powiem tak nikomu, bo wychodzę z założenia, że skoro ktoś tak się ubrał, czy cokolowiek innego zadziałał, to znaczy że taka jego wola. I to należy uszanować. Co najwyżej nie powielać cudzych błędów ;) Hejt - cóż, czasem mi się wydaje, że dla niektórych wszystko jest hejtem, co tylko nie jest przyklaskaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, muszę sobie sprawić jakieś cięższe buciory! Kiedyś miałam trapery - podobałyby Ci się;))
      Takie przywalanie, to mnie tez najbardziej wkurza...chociaż coraz mniej, bo to tylko świadczy o przywalającym...
      Każda z nas jest inna i wiadomo, że nie wszystko się wszystkim podoba, ale trzeba mieć odrobinę wyrozumiałości dla rozmaitych gustów.
      Co do takich hejtów, o których mówisz, to tez masz rację... Są ludzie, którzy lubią być tylko chwaleni i podziwiani;)

      Usuń
  9. Kurczę Edytko, ale Ty masz dobrze, że tą siostrą, też bym chciala dostawać w prezencie takie wieeeelkie pudła z ciuchami- zawsze coś tajemniczego w sobie kryją, ajćććć buszowalabym.... :D hehe
    sukienka jest piękna- wlasnie takich wyraźnych i zdecydowanych kolorow brakuje teraz na ulicach, a tym bardziej kwaitowych motywów, na większości blogow już szaro, buro i ponuro, a Ty kochana zawsze rozświetlasz nam te dni :) :*

    Bardzo dobrze, że lubisz rzeczy dopasowane nosić- zgrabniocha jesteś, więc żal byloby taką figurę skrywać pod stertą, obszernych ubrań :)

    Ejjjj a ja wczoraj komentowalam u Ciebie jakiegoś pościaka, z taką czapą i takim czymś na ręce o dziwnej nazwie... gdzie on jest ? :P hehe

    Buziole :*
    dzięki, że wpadłaś :) odpowiedz u mnie pod postem :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie jestem bliżej niej, bo częściej by mi coś wpadało :D
      Mnie tez kolorów brakuje... Dlatego od czasu do czasu otulam się czymś żywym! Hehehe, co do figury, to muszę się trzymać, bo inaczej nie zmieszczę się w ciuchy siostry;)))

      Daria, ten post z czapą był stary! :D Na fejsa wrzucam takie wspominki! Zapomniałam dopisać daty;)
      Buziol wielki!!!

      Usuń
    2. No ja już też blisko siostry nie mam, odkąd poszlam na swoje i jej szafy zaczyna mi brakować :P hehehe
      a zawsze krzyczalam na nią, gdy coś podkradała mi bez pytania :P hehe
      Ja dzisiaj o 9 rano ambitnie na siłkę poszlam, na dwa zajęcia pod rząd- także po, prawie padłam na pysk, taki wycisk laska dala :O

      Usuń
  10. A myśl sobie co chcesz ;) ale ja raczej będę słodzić, bo co można innego napisać jak się na Ciebie patrzy - mój Ty wulkanie pozytywnej energii ;).Wystarczy że popatrzę na Twoje fotki to od razu mi dół mija ;). Bardzo chciała bym wypić kiedyś z Tobą kawę ;) Jedyne co Ci ubliżę ;)- "Ty małpo dlaczego masz taką idealną figurę ;). " Pozdrawiam
    Ps. Nie obraz się za małpę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D Anula, może jeszcze nie wiesz, ale obrażalska nie jestem:D Można ze mną pożartować na każdy temat, a z siebie tez potrafię się śmiać:D

      Żebyś wiedziała, jakie ja miałam kompleksy za młodu z powodu figury! Więc teraz sobie odbijam:D

      Dzięki Ci wielkie!!!!:D

      Usuń
    2. Acha! Kawkę, to też bym chętnie z Tobą wypiła:D

      Usuń
    3. Tylko szkoda że tak daleko mamy do siebie. .. Dwa odległe bieguny:) może kiedyś w połowie drogi:)

      Usuń
    4. Tylko szkoda że tak daleko mamy do siebie. .. Dwa odległe bieguny:) może kiedyś w połowie drogi:)

      Usuń
    5. Kto wie... Nawet z Plantofelkiem w Cambridge się spotkałam:D

      Usuń
  11. a mnie irytuje słodzenie na prawo i lewo....tak jak nie chodzi ,żeby komuś pisać "ło matko coś ty na siebie włożyła"
    bo słodzeniu często towarzyszy taki podtekst ,a tego nie toleruję...
    wole pominąć i nic nie napisać , nić utwierdzać kogoś że wszystko ok i budować jego pewność siebie i dobre samopoczucie , narażając go ,żę ktoś się za jego placami śmieje.... co nie zmienia faktu ,że mam szeroką tolerancje i akceptację dla "inności" od mojej własnej wizji....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja trochę słodzę...;) Ale nic nie poradzę, lubię mówić miłe rzeczy:D Choć przyznaję, że szpileczkę też czasami wbiję, ale to już nie na blogach, tylko na tych kosmetycznych portalach, na których ostatnio bywam:D To tym producentom kremów "przeciwzmarszczkowych" :D

      Też widziałam takie blogi, gdzie rzeczywiście, pomimo własnie dużej tolerancji dla czyjegoś stylu, nie mogłam nic napisać... Tak mnie zatkało.. A same pozytywne komentarze... Wolę zwiać z takich i nie zaglądać ;)

      Usuń
  12. Tak bardzo młodzieńczo wyglądasz w tej sukience.Trzeba przyznać, że masz świetna figurę. Ja tam nigdy nie słodzę. Mój zawód nie pozwala mi na nieobiektywne ocenianie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, Twoja opinia jest dla mnie zawsze cenna! Dziękuję serdecznie!:)))

      Usuń
  13. Hmm ja to chyba w kwestii modowej mam najmniej do powiedzenia:p
    Nie mam bloga wiec sie nie wymadrzam :))
    Twoj blog Taro jest pierwszyn jaki znalzlam i ktory czytam prawie od poczatku lub nadrobiłam to i owo;)
    Moge powiedziec zupelnie obiektywnie ze przez te lata bardzo sie zmienilas. Kwitniesz, eksperymentujesz , bawisz sie moda jednak pozostajesz wierna swojemu stylowi a jednak za kazdym razem przemycasz cos co zaxhwyca i znow zachwyca.

    No tak pierdu pierdu a o cisiejszej kreacji nie łaska?:))))
    Piekna ta sukienka i Tobie w niej cudnie. I fajnie ze podkresliłas talie paskiem. Calosc bomba!!

    Dodam jeszcze ze konsteuktywna krytyka w modzie to podstawa. Choc nie kazdy umie ja przyjac bo uwaza ze jest nieomylny w swoim pomysle na dana stylizacje.
    Z drugiej strony kazdy ma inny gust i ile nas jest to kazda ma inny i trzeba to zaakceptowac.
    Jedna uwaza ze do czarnej sukienki czarne rajtki inna ze naturalne i jaki wniosek z tego? takie i takie pasuja:)))
    Ubieramy sie jak chcemy a czy nam sie to podoba to juz inna sprawa:p

    Nie wiem czy na temat pisalam w ogole:pp
    No to dobranoc. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konstruktywna krytyka * ;)

      Usuń
    2. Margo napisałaś całkiem na temat i z sensem! Co do tego komentowania! I dobrze, że każda z nas jest inna! Nie jest nudno i na blogach, i na ulicy:D

      Hehehe, bardzo Cie dziękuję za takie wspaniałe podsumowanie mojego blogowania! Cieszę się bardzo, że trwasz przy mnie, pomimo mego czasami niezwyczajnego stylu:D I, że takie zmiany u mnie zauważyłaś! Rzeczywiście, masz rację! I też się cieszę, że wciąż jestem sobą...pewnie dzięki temu (mówiąc może nieskromnie) wciąż do mnie zaglądasz, bo widzisz, że nic nie ściemniam ;))
      Kurde... ja to się dopiero teraz zamotałam:D Daruj:D
      Buziole!!!

      Usuń
    3. Taro Twój blog to nie tylko moda. Dzieki niemu wielu rzeczy sie nauczyłam,chociażby post o termolokach,pamiętasz? zrobiłaś go dla mnie za co jestem Ci bardzo wdzięczna. Termoloki nabyłam:)
      Twoje doświadczenia z tuszami do rzęs czy lakierami do paznokci jestem pewna,ze wielu dziewczynom się przydały a i ostrzeżenia przed kupnem niektórych trefnych rzeczy też były przydatne. Dla mnie na pewno:)
      Nie mówiąc już o Waszych rodzinnych wypadach zamkowych czy w inne cudne miejsca. To ciepłe,przyjazne miejsce dla tego chętnie tu wracam:)
      Buziaki!!

      Usuń
    4. Pamiętam! Cieszę się ,że mogę być też pomocna:)))
      A wycieczki, to sama przyjemność! Zimą mamy zastój, ale mam nadzieję, że jeszcze pojeżdzimy;)

      Bardzo Ci dziękuję za takie miłe słowa!!!!
      :*

      Usuń
  14. Ale fajna sukieneczka,w kwiatki...to lubię,szczerze mi się podoba,optymistyczna .Osobiście nosiłabym w wersji bez paska :) Ale te Twoje siostrzyczki mają przerób w tych sukienkach,ja to chyba przez całe zycie tyle nie będę miała,co Ty od nich dostajesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbym była bliżej nich, to bym chyba wcale nie musiała kupować ciuchów!;))

      Usuń
  15. Ale pięknie zakwitłaś w grudniu. Piszę szczerze.:) Sukienkę chętnie bym przygarnęła. Cudna kolorystyka i wzór.
    Straaasznie dużo chciałabym napisać odnośnie poruszanego tematu, ale lecę z nóg. Ostatnio już nie wyrabiam...
    Podpisuję się pod słowami Basi.
    Chyba pójdę spać, mam straszne manko...
    Buziole Piękny Rudzielcu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyśpij się Basiu! Blog nie zając!

      Ciut juz przekwitłam, bo właśnie choróbsko mnie dopadło;)

      Buziole Basiu!!!

      Usuń
  16. Taro tak pięknie wyglądasz w tek kwiecistej sukience. Pełna energii i kobiecości. Az się człowiek uśmiecha radośnie "zaglądając" do życia tak pozytywnych osób jak Ty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się być na plus, choć wiadomo, że nie zawsze mamy takie dni;))

      Usuń
  17. najważniejsze, że jest taki piękny, szczery uśmiech i radość! :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja tam lubię kwiaty a te podobają mi się takie kontrastowe na czarnym tle. I też jestem zdania, że jak krytykować to mądrze, zresztą krytyk zawsze się znajdzie, ale pochwalić to już trudność jest . Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeszcze taka, krytyka, która ma tylko ulżyć krytykującemu, to juz w ogóle bez sensu jest;)
      Buziole!!!

      Usuń
  19. Ładna sukieneczka. Takie siostry to skarb :-))
    Raczej nie krytykuję, mam świadomość, że ktoś może widzieć coś inaczej niż ja. Ja lubię to, ktoś coś innego itp. Trzeba mieć tolerancję dla innych. Z drugiej strony nie wszystko musi mi się podobać. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostry mnie rozpieszczają:)))
      Dobrze mówisz! Przeciez wiadomo, że nie wszystko wszystkim się podoba!

      Usuń
  20. Edytko wygladasz w tej sukienuni bosko i... nie jest to tylko slodzenie, lecz szczery komentarz na Twoj widok. Takie dziewczece kwiecistosci sa mi mile :)))!!! Czern fajnie kontrastuje z kolorami na sukience i Twoimi ognistymi wlosami :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc szczerze dziękuję!!!:D
      Cieszę się, że te kwiecistości przypadły Ci do gustu! Tak myślałam, że Tobie, to na pewno się spodobają:D

      Usuń
  21. Sukienka super i taka uniwersalna. Przyzanam, że ja też nie umiem krytykować, więc tego nie robię. Staram się znależć coś pozytywnego.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kwiatowo w grudniu. Przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie Ci w tej sukience. I ze sweterkiem i solo. Talię podkreślaj, pewnie !!! Powiem Ci w sekrecie, że i moja zaczyna się pojawiać. Talia, znaczy się. Gdybym miała taką, jak Ty, fiu fiu :) Fajnie Cię widzieć, Twój uśmiech jest cudowny !!!
    Co do komentowania, mam dokładnie tak samo; zawsze szukam czegoś, co mi się podoba. Gdy coś mi nie pasuje, to piszę delikatnie.
    Buziaczki, Kochana :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Soniu, trzymam kciuki, żeby pojawiła Ci się jak najfajniejsza talia;):D
      Buziole!!!

      Usuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger