8/06/2016

8/06/2016

Na krawędzi... ;)

Przemawiam do Was z krawędzi Polski!
Rzeknę więcej!
 Z krawędzi bardzo wysokiej wieży! ;)
Przemawiać miałam już dwa dni temu, ale syn mi się rozchorował i tak mi zeszło.
Wiecie jak to jest z dziećmi... 
Nawet te prawie dorosłe, potrafią dostarczyć sporo wrażeń;)
Na szczęście angina, która okazała się nie anginą,
 po konsultacji u trzech lekarzy i po zaaplikowaniu nowych leków-
 - puszcza:))
Po kilku dniach na herbacie i rosole -
- syn mój zaczął normalnie jeść i funkcjonować;)) 
Ja też wracam do życia...  o 2 kilo lżejsza...
Przynajmniej zeszła mi ta oponka, której dorobiłam się na wakacjach:D
Stres, to mój najlepszy sposób na szczupłą talię;))
 Wracając do tematu...
Jak się okazuje, 
wszędzie znajdzie się jakaś wieża do zdobycia:))
 Tę znależliśmy we Władysławowie KLIK !
Jest dosyć spora, bo ma wysokość 14 pięter!
Ale uwaga - do siódmego  kursuje winda:D
My, dzielni zdobywcy, wleżliśmy na górę na własnych nogach!
 Taki widok roztacza się z pierwszego tarasu na 9 piętrze!
Widzicie Hel w dali?
To już prawdziwa krawędż Polski:))
Stoimy sobie na tym tarasie z arkadami...
Gotowe do wejścia wyżej?
Tam gdzie ta szklana kula!:)))
Do pokonania mamy 
5 pięter krętych schodków!!!:))
 Małą drabinkę...
 I już jesteśmy!!!
 Prawie na końcu świata!
 Tam na Helu już kiedyś byłam KLIK:))
Latarnię zdobyłam:D
Na szczycie wieży najpierw zaliczamy wnętrze szklanej kuli, 
a następnie wąski tarasik na zewnątrz:))
Emocje gwarantowane!:D
 Widzicie jak z ziemi ta kuleczka wygląda?
:D
Maluśka;))
 Jeśli mało Wam było wrażeń, 
to zapraszam do portu...
Ptaki Hitchcocka mogą być? ;)
 Fajnie było?:)))
Obiecuję, że następny wpis będzie spokojniejszy;))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sweter - New York Laundry (od siostry)
Top - Bershka
Spodnie - Orsay
Trampki - Converse
Torebka - Primark, Atmosphere
Okularu - C&A
Kolczyki - Vintage, z dna szkatułki;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

43 komentarze:

  1. Ja we Władysławowie byłam 5 lat temu,ale tak wysoko nie wchodziłam
    ;)
    Pozdrawiam Cie kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja pierwszy raz!:D
      Wieżę polecam! Następnym razem zdobądż!
      Pozdrowionka Gosia:))

      Usuń
  2. Świetny post, świetnie wyglądasz i niech już będzie świetnie w Twoim życiu 😊 pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia dla syna!!!❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby, oby! Zdrowie najważniejsze!
      Dzięki wielkie!!!:*

      Usuń
  3. Piękne wakacyjne zdjęcia
    pozdrawiam i powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. O ranyyyy Taro, aż mi się łezka zakręciła w oku!! Władysławowo to całe moje dzieciństwo, wszystkie wakacje tam <3 Dziękuję, dziękuję za te piękne widoki! Buziaki!! :-))) I dużo zdrówka dla syna :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany! Serio?! Cieszę się, że sprawiłam Ci tyle radości tym wpisem:)))
      Młody juz zdrowszy na szczęście:D
      Buziole Martusiu!!!

      Usuń
  5. Oj odwagi to Ci nie brak:)))podziwiam z całego serca:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysoko, ale wejście całkiem fajne:))
      Buziaki Reniu!!

      Usuń
  6. Piękne widoki, a Ty jak zawsze promienna. Dzieci zawsze będą dla nas dziećmi i nic tego nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!!!
      No.. O dzieci, to martwimy się non stop...:)

      Usuń
  7. Bardzo fajna wycieczka, nie byłam tam :/ Cóż jeszcze wiele przede mną :) Fajowe pozytywne kolorki masz na sobie, sweterek na wiele okazji i w super kolorze :). Mamusiami zawsze będziemy i będziemy się przejmować, tez tak mam :) Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze zdobędziesz tę wieżę! Lubisz zwiedzać, więc na pewno!:))

      Cóż... Małe dzieci - mały kłopot... Duże- duży... Nasze mamy o nas się martwią, a my o swoje pociechy:))

      Usuń
  8. Wpis fantastyczny no jak popatrzyłam na te piękne zdjęcia Taro to mi się we łbie zakręciło ojjj ja dziękuję za te tarasy widokowe mam u Ciebie:)ja mam lęk wysokości. Niezwykła z Ciebie kobieta :) ty i tak szczuplutka jesteś to tych 2 kg nie widać:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu!!!
      Ja szczuplutka jestem, ale mam miejsca które lubią być grubsze:D
      Brzuch - to mój kompleks:D

      Usuń
  9. Myśmy w zeszłym roku Chłapowo i Władysławowo okupowali, a w tym Jastrzębia Góra i Hel. Razem z Baboshka widzialyscie się kiedy już byliśmy w drodze powrotnej,szkoda, bo chętnie bym Was kobietki zobaczyła :)
    Widoki zacne,ale pełna podziwu jestem dla zdjęć widoków,bo mnie takie panoramiczne rzadko wychodzą,pamietasz na jakim obiektywie robiłaś? Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To byłby już w ogóle fuks, gdybyśmy sie we trzy spotkały! Wielka szkoda, że się minęłyśmy...
      Hihihi, a te fotki, to Ci nie powiem na jakim robione obiektywie, bo nie wiem:D
      Same tak wyszły:D Ale Nikon je robił;D

      Usuń
  10. Po takich krętych schodach miałabym zawrót głowy jak po kilku kielichach!
    Fajny widok na karuzelę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdrówka kochana całej twojej rodzinie:* Pierwsze zdjęcie takie piękne<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąż mój już jak zawodowy fotograf... Wręcz artysta;))
      Dziękujemy:)) :*

      Usuń
  12. NARESZCIE !!! Jakaś wieża, na której byłam !!! Widok na świat,a zwłaszcza Hel jest rzeczywiście piękny. Super wyglądasz - te Twoje szalone włosy i musztardowa koszulka wyglądają rewelacyjnie. A kobaltowy sweterek cudownie do nich pasuje. Zdrowia dla syna :) i miłego tygodnia :) . Pozdrawiam Margot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D Tak własnie o Tobie pomyślałam pisząc tego posta:D
      Syn na szczęście zdrowieje... Tydzień zapowiada się spokojny:D
      Dzięki wielkie Margot:)))
      Buziaki!!!

      Usuń
    2. hahah - czyli - rozumiemy się 'bez słów' hahaha :)

      Usuń
  13. Władysławowo już chyba zawsze będzie mi się kojarzyć z wyjątkowo niską temperaturą wody. Dwa lata temu nad bałtyckie wybrzeże napłynęły jakieś zimne prądy o czym będąc nad jeziorami nie wiedzieliśmy. Dopiero w samochodzie podczas jazdy już nad morze usłyszeliśmy o wachlarzu temperatur zaczynających się od 16 stopni, a kończącym na 8 stopniach we Władysławowie! Wybraliśmy wtedy temperaturę pośrednią, 13 stopni w okolicach Rowów;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mnie się udało, bo woda była wyjatkowo ciepła! A ja zmarzluch jestem i zwykle tylko stopy moczę!
      A tu nawet się pluskałam!
      Aż się mąż mój dziwił:))
      Nie zniechecaj się... Może jeszcze trafisz na ciepło we Władysławowie:D

      Usuń
  14. Wlazłam na tą wieżę, ale nie tak wysoko, Ty jesteś mistrzyni zdobywania wież, serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale i tak wysoko weszłaś!:D
      Cóż... Nieskromnie powiem.. Mistrzyni może być tylko jedna;))

      Usuń
  15. Bardzo dawno nie byłam nad naszym morzem ale był też czas, że jeździłam tam rok w rok. We Władysławowie owszem byłam i chętnie bym tam jeszcze pospacerowała :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz w końcu wrócić nad nasze morze! Ma jedyny w swoim rodzaju klimat!:D

      Usuń
  16. Byłam, wchodziłam, widziałam, tylko już kilka lat temu. Jak ten czas leci..
    Bardzo ładne foty, miło tak sobie przypomnieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię sobie powspominać...
      Po to tez mamy te blogi:))

      Usuń
  17. Lubię Cie taka kolorowa!!!! A zdjęcia twojej rudej grzywy na tle wieży - fantastyczne! ❤️❤️❤️ Pozdrawiam i życie zdrówka dla syna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe ;) Też się lubię kolorową:D
      Dziękuję! Młody juz zdrowszy!

      Usuń
  18. Ale ja lubie twoke dynamiczne posty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No pięknie! Widoki cudne, ja w tym roku tylko przejeżdżałam przez wladyslawowo, ale w ubieglym roku bylam kilka dni, choc na wieżę nie wchodzilam. No i Ty piekna u kolorowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieżę polecam! Następnym razem wejdż!:D
      Dziękuję!!!

      Usuń
  20. Ach, dawno nie byłam w tamtych stronach. Ty, Edytka masz fajnie, bo blisko :) Super post i super wycieczka :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie byłam we Władysławowie, widoki cudne, marzy mi się polskie morze. Gdzie Ty tam szalałaś? Kolejna wieża!~
    Fajnie było? Fajnie! Z Tobą zawsze jest fajnie! Buziole...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wieża, to i ja na niej jestem:D
      JUż pozwiedzałam, teraz spokojnie siedzę w domu Basiu:*

      Usuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger