12/07/2013

12/07/2013

Szyfonowa maxi....czyli odrobina lata w grudniu;)

Pamiętacie te upały na początku sierpnia?
Miło je sobie teraz powspominać:D
A kojarzycie z czymś moją spódnicę?
Rozwiązanie zagadki na samym dole:D


Było tak gorąco, że wszyscy zazdrościli fokom:D
Aż się chciało zanurzyć w tym basenie...
Choćby tylko stopy...;)



Szmaragdowa woda kusiła....




Foki dały się tylko pogłaskać przez szybę, do wspólnego pływania nie zaprosiły;)


Pawianom też dokuczał skwar, bo pochowały się w cieniu...


Niektóre wybiegi świeciły pustkami... 
40 stopni w słońcu nie podobało się nawet zwierzynie;)


Piaskowy prysznic ze słoniami raczej nie kusił...;)


Upał doskwierał coraz bardziej... trzeba się było udać do wodopoju...;)


Po drodze znowu woda zachęcająca do kąpieli...


Chyba tylko wielbłądy nie skarżyły się na żar lejący się z nieba...
Choć nawet one stały w cieniu;)



Na szczęście we wrocławskim ZOO jest mnóstwo miejsc, gdzie można się schronić przed słońcem.
Czasami nietypowych - tutaj Baszta Niedżwiedzi, na której zawsze czuję się księżniczką:D
Bo w tym ZOO jestem prawie co roku - np. tutaj w groszkach:D




Księżniczka czeka na księcia, ale nie za długo;))



Jedno z moich ulubionych miejsc - terrarium.
Bo gady lubię... tylko nie te ludzkie;)


Pora karmienia:D
Czyli dla każdego coś dobrego:D



Karmienie zwierząt grozi utratą życia i zdrowia:D
Palce zostały ocalone;))


Na koniec "słit focia" z synem - tym maluchem z poprzedniego postu:D


I niespodzianka, czyli lato, niedżwiedzie, ja i moja falująca spódnica:D


A poniżej rozwiązanie zagadki:D
Spódnica powstała z tej sukienki - tutaj:)) 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Spódnica - pomysł mój, wykonanie krawcowa:))
Top - H&M
Japonki - CCC
Torebka - Primark
Okulary - bazar
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

40 komentarzy:

  1. Przerobienie sukienki było dobrym posunięciem :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Co tam niedźwiedzie - ładna spódnica z paskudnej sukienki jest bardziej warta oglądania. Oj, pamiętam te upały! W zimowe dni wydają się tylko mrzonką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha:D aż zajrzałam do komciów pod kiecką co napisałaś...bardzo dyplomatycznie:D
      ale w realu była ładniejsza, choć spódnica jest nowocześniejsza i bardziej nadająca się na upały:D

      Usuń
    2. Nooo, przyznałam się teraz, że jako sukienka nie przypadła mi do gustu :-) Wydało się!

      Usuń
    3. hahaha:D... i tak Cię lubię:D

      Usuń
  3. A mnie jest szkoda sukienki ... A wycięłabym jej tylko rękawy i zrobiła ramiączka ... Ale jako spódnica też nieźle się spisuje :))
    Pozdrowiłaś państwa Gucwińskich moja droga ??!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gucwińscy już tam niestety nie mieszkają:(
      a sukienka byłaby fajna, tylko materiał jest sztuczny, na dodatek potrzebujący podszewki i byłoby mi w niej chyba za gorąco;)

      Usuń
    2. No to dobrześ zrobiła ;))
      Ja ją widzę z czerwienią jeszcze ....

      Usuń
    3. na pewno będzie i z czerwienią:D

      Usuń
  4. Oj przydało by się trochę tego słońca teraz.
    Mnie bardziej podoba się przerobiona spódnica niż sukienka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja popieram zdanie PannyAnny ze przerobka sukienki na cienkoramiczkowa bylyoby fajne, ale spodnica tez fajna buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no fajna też by była, tylko nie wiem jaka w noszeniu, bo ten materiał taki nieprzewiewny;)

      Usuń
  6. Mi najbardziej podobaja się zawsze zdjęcia z synem :)))
    czekam na chwilę,aż nam napiszesz,że syn wciąż Cię wołał do zdjęcia,wciąż chciał robić słit focie,a Ty się opierałaś hahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha:D Gosia, to jedno z dwóch zdjęć wakacyjnych, do których łaskawie zgodził się zapozować z matką - 2 (słownie dwa) zdjęcia na całe wakacje z synem!:D
      nie wiem czy nastąpi ten czas, gdy to ja będę się opierała:D

      Usuń
  7. Takie wpisy w środku prawie zimy powinny być zakazane! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tara,ale Ty masz figurkę i piszę to szczerze, a nie ze licze na komentarz czy cos;d niejedna kobitka Tobie moze pozazdroscic, tak trzymac i ten...usmiech. extra!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie!!! To po mamie:D
      A komentarze wpisuję nawet jak ktoś mnie skrytykuje, ale konstruktywnie:D

      Usuń
  9. Chcesz nas wpędzić w depresję tymi zdjęciami? Przecież do lata jeszcze szmat czasu.. :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie podnoszą na duchu...jest nadzieja...lato jest co roku:D

      Usuń
  10. Kochana Ja już pisałam że Cię uwielbiam, ale co tam nie zaszkodzi jeszcze raz !!!Ajjj lato, czekam już na następne i na spotkania, na przygody i to beztroskie wylegiwanie się na leżaczku, ajjjj cudnie pomarzyc ! jeśli chodzi o kieckę to fajnie, fajnie, no czasami trzeba coś poprzerabiac haa:) Radosny dziś dzień dla mnie, a Twój pięny słoneczny post i filmik jeszcze bardziej się do tego przyczynił!!!Cudownie móc Cię zobaczyc znowu tylko proszę mów do mnie więcej hahahha, na filmiku mów, chcę Cie słyszec hahha:) A teraz zmykam bo przyjechała moja sporcmenka, grała dziś po raz kolejny w Lublinie i wielki sukces <3
    Buziaki i Uściski Kochana <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatka, ja Ciebie też!!! Może uda am się jeszcze spotkać na plotach w Białej:D
      Gratuluję sukcesów córci!!!
      Buziole:*

      Usuń
  11. Wow, ale fajne fotki :) W lecie było nam za ciepło, teraz za zimno... Musimy sobie radzić. Ale masz przystojnego syna, fiu, fiu, fiu. A Ty wyglądasz jak jego dziewczyna a nie mama.
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe, czekam na jakąś synową:D
      dzięki Soniu:))))

      Usuń
  12. Super pomysł z przerobieniem sukienki i zaprezentowaniem jej w takiej letniej stylizacji w zoo:) I zgadzam się z Sonią, że na zdjęciu z synem nie wyglądasz jak jego mama... tylko jak dziewczyna, albo najwyżej koleżanka:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie wyszło, jak sukienka się już znudziła to dobrze coś zmienć....zdjęcia super, aż mi się cieplej zrobiło...pozdrawiam cieplutko....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakaś taka za cięzka na lato była...a spódnica akurat:D
      :*

      Usuń
  14. Uwielbiam takie letnie klimaty. Zaraz robi się cieplej. Fotki Taro, tzn Ty na fotkach jak zawsze cudnie radosna. Fajnie, że syn chce jeszcze z mamą wystąpić na blogu, mój za Chiny Ludowe się nie zgodzi... Ociepliłaś mnie tymi zdjeciami. Dzięki. Pozdrawiam Cię serdecznie. A jeszcze jedno, spódnica jest rewelacyjna, przydałaby mi się taka na greckie wypady. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci w tajemnicy, że mój też nie bardzo chce...ale obiecał dwie fotki dla matki w wakacje, więc uznałam, że jest mój i na nich;))
      a taką spódnicę polecam! sprawię sobie jeszcze jakąś w tym stylu:D
      Ciepłego wieczoru Basiu...:)))

      Usuń
  15. Hahahahahaha!!??
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  16. Amazing skirt !
    Beautiful pics .



    xx
    http://www.thetrendysurfer.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ty znowu pokazujesz letnie zdjęcia, gdy już jest zimno! Grrrr!!!!!
    Foty świetne, od razu poznałam, że do wrocławskie zoo :) Też lubiłam tam chodzić:)
    Cudnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. piękna spódnica :)
    Aż poczułam przez chwilę lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak miało być... żeby każdemu zrobiło się cieplej:)

      Usuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger