12/19/2014

12/19/2014

Ćma

 Ćma, bo na motylka za grubo;)
Mam na myśli i sweter, i moje dwa kilo, które mi ostatnio przybyło:D
Na motyla jest też za mało elegancko. 
No i  taki rozpirzony fryz pasuje bardziej do ćmy;))
 Kolorystyka też jest bliższa owadom nocy niż dnia:)

Ostatnio zaserwowałam Wam niezłą mieszankę ciuchową, 
więc dzisiaj chciałam być trochę spokojniejsza;)
 Ten spokój burzy nieco kapelusz... ale jakiś pieprzyk musi być;)

Jak tam Wasze przygotowania świateczne?:D
U mnie idą pełną parą!
Pierogi z Biedronki już leżą w lodówce, barszcz i uszka zakupione;)
Część zakupów zrobiona, mieszkanie z grubsza ogarnięte. 
Podsumowując - rozpiernicz jest wszędzie po trochu, ale jest, to bałagan kontrolowany;)
Ogarnę wszystko jak zawsze w Wigilię:D
Acha! Jutro albo pojutrze jeszcze wyprawa po choinkę i prezenty!:D
Będzie się działo!;))

Acha! Jeszcze karp! 
Roztrzepanie świąteczne ma maxa:D


 Ten obrazek doskonale odpowiada na pytanie 
wierzącym i praktykującym dlaczego reszta urządza święta;)
Każdy niech świętuje po swojemu i tak jak lubi:)

  Swoją drogą... tyle potraw do robienia wymyślili na pewno faceci...
Gdyby sami mieli  siedzieć cały dzień przy garach, 
to świętowaliby przy piwie i parówkach;))

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sweter - prezent od siostry;)
Spódnica - Mohito
Kurtka - Mohito
Buty - Deichmann
Torebka - Reserved
Szal - F&F
Kapelusz - DIY
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

38 komentarzy:

  1. Fajnie Edytko Ci w tym srebrze. Mnie urzekł najbardziej Twój szal. Zabieram więc szaliczek.
    Buziaki kochana. ***)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Moze nie ćma a nietoperz ;);) ?!
    Srebrzysta gwiazda jestes dzisiaj .
    Ja nie urządzam swiat , gotuje co lubie - carbonadę de Flammande , paella z owocami morza i tradycyjne danie placki po węgiersku , kuchnia swiata :)) wszak kosmopolici jestesmy ;);)
    A za sprawa szkoły dziewczynek ozdoby świąteczne zawitały pod strzechę , i nijak nie mogę zrozumieć , czemu w świeckiej szkole , wybierając w miejsce religii ( tak tez jest obowiązkowa ) chodzą na edukację moralną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ćma! Bo ciężka w tym swetrze:D
      Polska szkoła, też niby świecka..a jest i religia, i wigilia klasowa;))

      Usuń
  3. My wierzacy tradycjonalisci jestesmy i przezywamy swieta bardzo po katolicku, i niech tak juz zostanie, ale ze nas dwojka jest to mam spokoj z gotowanie, generalnym sprzataniem i ze wszystkim, pozostaje mi ogladac glupie filmy, chociaz nie to tez odpada, bo jest ekino czy kinoman, wiec filmy sobie wybieramy jakie chcemy.Nie jedziemy do Polski, bo ja juz 5 stycznia do szpitala ide. Kurtka i szalik boskie, buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuniu, ja szanuję czyjąś wiarę. Sama byłam wychowana w tej tradycji, tylko , że zwyczajnie przestałam wierzyć. Dla mnie liczy się to jaki człowiek jest, a nie w co wierzy:)
      Kurcze...mam nadzieję, że to będzie juz Twój ostatni pobyt w szpitalu...Trzymam kciuki:))

      Usuń
  4. hahaha,obrazek jest świetny ,super,dokładnie oddaje sedno sprawy :))
    I Twoje menu na święta mnie powaliło na łopatki! bój się boga! może nie pisz publicznie,bo ksiądz przeczyta i na kolędzie się dowiesz :)) ja tam będę pichcić z radością,jak zresztą wiesz,ale zawsze to robię bez wzgl na okoliczności,a jak się jeszcze mogę popisać przed gośćmi ,o to jestem w żywiole!
    swetry takie kocham,ale na jesień i wiosnę,bo mi skrzydła źle do rękawów płaszcza wchodzą :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie! Dokładnie o to w tym wszystkim chodzi!
      Hahaha, księdza, to u mnie raczej nie będzie po kolędzie;))
      Do mego menu wszyscy w domu juz się przyzwyczaili i się cieszą jak coś w ogóle podam na stół:D
      Skrzydełka składam i jest ok;)

      Usuń
    2. jesteś dla mnie mistrzynią podawania potraw do stołu !! a ja głupia się staram i potem byle czym nie zaskoczę,widzę teraz ,ze masz łatwiej :))

      Usuń
    3. Ja zaskoczę jak nie przypalę;)

      Usuń
  5. Uwielbiam taką kolorystykę! Baardzo się mnie podoba! Sweter boski!
    A i mnie podobnie jak u Ciebie,częśc rzeczy mam juz pokupione,część porobione,prezenty prawie dla wszystkich są,tylko trzeba je popakować i pochować:)))) z porządkami jakoś sie nie przejmuję:PP
    To jest komin czy szal Taro? cudny i mnie urzekł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest taki szalo-komin, bo dłuuugi, ale połączony;))
      A porządki, to najmniejszy problem;))

      Usuń
    2. Cudny!! Takiego mi trza do płaszcza!! :DDD
      Buziolki:**

      Usuń
  6. Haha ojjj, szczera prawda!! Dokładnie tak jest jak piszesz :D "Męska Wigilia" byłaby zdecydowanie mniej skomplikowana :D
    P.S. jesteś najbardziej uroczą ćmą, jaką w życiu widziałam :-))) pięknie Ci w szarościach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, dzięki Martusiu:D
      Faceci lubią wygodę, więc na pewno by tyle nie gotowali:D

      Usuń
  7. O, szarości królują jak u mnie. I dwa kilo też do przodu ;-) A pomyśl, co to będzie po świętach!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten rysunek mogłabym przesłać anonimowemu, który ostatnio mnie atakował, że ubrałam juz choinkę, a nie w dniu Wigilii! ;)))
    W szarościach też Ci ładnie, spokojniej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie Ola! Każdy ma prawo świętować w swój sposób!
      Dzięki!!!:))

      Usuń
    2. U mnie choinka juz od ponad tygodnia :)!!! hehe
      __________________________________
      www.stylowo40.blogspot.com

      Usuń
  9. Ja mam święta w totalnej nie powiem gdzie. Dla mnie to czas, kiedy wreszcie będzie mąż w domu, będzie miał czas dla syna itd, może gdzieś pojedziemy. Żarciem zajmuje się moja mama, dla niej to frajda i oderwanie od wdowiej codzienności. Jeszcze bym się wzięła za uświadamianie katolików, że Jezus wcale się nie urodził w grudniu, a całe te święta w tym czasie są stąd, że podwędzono datę od starych, pogańskich zwyczajów. Jak wszystkie z resztą obrzędy około zmian pór roku. Kościół katolicki zagarnął wszystko i wmówił wiernym, że to ich święta. No, a jeśli idzie o Twe ciuchy, to cała Ty w tym mixie. Bo chociaż jest szaro, to jednak niezwykle barwnie i dużo się dzieje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i własnie o to chodzi, żeby spędzać święta tak jak lubimy:D

      Mnie bawi jak ktoś mówi, że niewierzący choinkę sobie ubierają... a przecież, to większość tych obrzędów jest pogańska...
      Każdy niech się trzyma swego i innym nie wypomina;)

      Usuń
  10. Jaka ćma?Motylek!!!Pięknie wyglądasz motylku.Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie Święta to ważny czas. Jestem wierząca i praktykująca. Szanuję poglądy innych bo to ich wybór. Ja mam swoje przekonania.
    W kuchni spędzam najmniej czasu. Pierogi i ciasto zawsze kupuję w sprawdzonym sklepiku. Nie mam daru do pieczenia i kucharzenia ale żurek i rybka to już własne wykonanie:-) Sałatki i przekąski także.
    Co do zestawu, to żadnych 2 kg w nadmiarze nie widać. W spódniczce wyglądasz bardzo zgrabnie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynka, tak samo ja szanuję wierzących. Najważniejsze, to być dobrym człowiekiem:)
      Ja też nie mam talentu do kucharzenia, więc ułatwiam sobie jak mogę - barszczyk też kupiłam;)

      hehehe, sweterek te kg przykrył;)

      Usuń
  12. Nigdy takiej śliczne ćmy nie widziałam:)))co do świąt to masz rację niech każdy spędza jak chcę:)))w naszym domu jest tradycyjnie tak jak nauczyła mnie mama:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawstydziłam się:*
      Mnie mama też nauczyła tradycyjnych, ale troszeczkę je pozmieniałam;)

      Usuń
  13. Świetna kolorystyka! Lubię szarości!
    A kilogramami się nie przejmuj, przybędą jeszcze dwa przy świątecznym stole!!
    I takiej ćmy z domu bym nie wygoniła tylko przygarnęła, jak motylka:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Powiem tak....,ze ta "' ©ma"' bardzo mi sie podoba!:) a i kolorki bardzo moje :)
    Buziaki :*
    ________________________________
    www.stylowo40.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Efekt motyla jest :) super z humorem kochana ♡

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzisiaj , jak napisałaś, spokojniej, kurtka super i komin też, bluzka ciekawa, kapelusz uwielbiam ale widzę inny kwiat /a może był już taki ale mnie pamięć zawodzi?/.
    U mnie święta tradycyjnie, dużo pracy, bo Wigilię robię u siebie. Wszystko już ogarnięte, bo ja niespokojna dusza i muszę mieć zrobione wszystko dość wcześnie, dzisiaj zaliczyłam kosmetyczkę, jutro zaliczam fryzjera, bo trzeba również zadbać o siebie a może zwłaszcza...
    Pozdrawiam cieplutko, u mnie deszcz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był Basiu, ale dawno:))
      Ja też w międzyczasie nie zapominam o sobie. Nie możemy jak kocmołuchy w święta wyglądać;)

      Usuń
  17. ciekawy zestaw :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger